16:54

Prawidłowa pielęgnacja twarzy rano i wieczorem.

Przez długi czas, zniechęcona ilością przetestowanych kosmetyków, zupełnie nie dbałam o skórę swojej twarzy. Makijaż zmywałam płynem micelarnym, na dzień nakładałam jakiś krem, a później puder, natomiast pielęgnację wieczorną zupełnie sobie odpuściłam. Nie zauważyłam po użyciu tysięcy kosmetyków, żeby na mojej twarzy zaszły jakieś spektakularne zmiany, więc pomyślałam - po co niepotrzebnie wydawać pieniądze, na kosmetyki, które nie dają żadnych rezultatów?
Tak mijały dni, lata, ale po jakimś czasie zorientowałam się, że moja twarz błyszczy się praktycznie cały czas, zaskórniki są coraz bardziej widoczne, coraz częściej też pojawiały się bolesne niespodzianki.
W końcu zdecydowałam się na manualne oczyszczanie twarzy w Instytucie Urody, o którego efektach możecie przeczytać tutaj:
https://ladynieidealna.blogspot.com/2018/12/manualne-oczyszczanie-twarzy-warto.html

Tam Pani Kosmetolog doradziła mi jak krok po kroku dbać o swoją cerę rano i wieczorem.
Zastosowałam się do tych rad i efekty są wręcz spektakularne, więc dziś dzielę się tym z Wami, przy okazji pokazując Wam - jakich kosmetyków używam do pielęgnacji. :-)

Rytuał ten jest taki sam zarówno rano jak i wieczorem, to bardzo proste:

1. Po przebudzeniu i przed spaniem przemywam twarz i oczy płynem micelarnym - rano dla odświeżenia twarzy, a wieczorem, żeby zmyć makijaż. Bardzo ważne jest, aby po użyciu płynu micelarnego przemyć twarz wodą - ja o tym nie wiedziałam i nigdy tego nie robiłam, a okazuje się, że płyn micelarny pozostawia na twarzy tłusty film, który trzeba zmyć wodą.
Obecnie używam płynu micelarnego firmy Garnier - spełnia on swoją rolę w 100% i jestem z niego bardzo zadowolona.
Cena za butelkę 400 ml - ok. 16 złotych.


2. Po przemyciu twarzy wodą, dość obficie spryskuję wacik tonikiem i przemywam twarz. To daje przyjemne uczucie oczyszczenia.
Tonik, którego używam to tonik zwężający pory firmy Ziaja z serii liście manuka.
Jest odpowiedni zarówno na dzień jak i na noc, a więc dla mnie - idealny.
Warto też zaznaczyć, że nie jest drogi.
Cena za butelkę ze spryskiwaczem - 200 ml - ok. 8 złotych.

3. Kiedy twarz jest już oczyszczona, pora na krem.
Używam kremu - fluidu balansującego z polecenia Pani Kosmetolog firmy
Hildegard Braukmann Professional Plus i jestem z niego bardzo zadowolona.
Cudownie matuje rano, a wieczorem reguluje wytwarzanie sebum, co sprawia, że rano moja twarz nie świeci jak żarówka.
Krem jest delikatny, lekki i bardzo wydajny. Opakowanie starcza przynajmniej na kilka miesięcy regularnego stosowania rano i wieczorem.
Można go kupić na promocji w drogeriach internetowych, lub w wybranych gabinetach kosmetycznych.
Cena za opakowanie z wygodnym dozownikiem - 50 ml - ok. 55 złotych.




Dopiero po zmianie sposobu pielęgnacji moja twarz mi podziękowała.
Pory są wyraźnie zwężone, praktycznie przestały się pojawiać wypryski, a błyszczenie zostało zredukowane prawie do zera.
Jeżeli tylko macie okazję i jeszcze tego nie zrobiłyście - udajcie się do jakiegoś gabinetu kosmetycznego, chociażby na konsultację z Panią Kosmetolog - na pewno wyjaśni Wam wiele kwestii, odpowie na pytanie i dobierze kosmetyki odpowiednie do Waszej cery.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Lady Nieidealna , Blogger